wstecz Archimandryta powrót do strony głównej

Parafia Unicka w Kostomłotach, o. Roman i wielu, wielu przyjaciół 12 lipca 1998 roku przeżywali wielkie dla siebie wyróżnienie. Otóż, Watykańska Kongregacja do spraw Katolickich Kościołów Wschodnich nadała wieloletniemu kostomłockiemu duszpasterzowi godność archimandryty. A prawo kanoniczne mówi, że wszystko, co postanawiają urzędy watykańskie, dokonuje się w imieniu papieża, więc i nadanie tej godności dokonano w imieniu Ojca świętego Jana Pawła II, który ogromnie dużo uczynił dla drogich Mu wszystkich Kościołów Wschodnich, a na pewno najwięcej dla unitów Podlaskich, dla unickiego Kościoła w Polsce i w Europie Wschodniej. Podkreślił to biskup Jan Wiktor Nowak, Ordynariusz Siedlecki, w liście gratulacyjnym do ojca Archimandryty z dnia 1 lipca 1998 r. w tych słowach: „Dzielę radość i gratuluję księdzu Proboszczowi dostąpienia zaszczytu nadania przez Stolicę Apostolską godności archimandryty. Wyróżnienie kapłana obrządku greko-katolickiego na terenie naszej diecezji jest jakby echem beatyfikacji Męczenników Unitów z Pratulina”.

  Dekret Watykański brzmi:

Kongregacja dla Kościołów Wschodnich, doceniając zasługi O. ROMANA R. PIĘTKI ze Zgromadzenia Księży Marianów, który od trzydziestu lat prowadzi duszpasterstwo w parafii Kostomłoty obrządku bizantyjsko-słowiańskiego i jednocześnie skutecznie pracuje na rzecz rozwoju obrządku grecko-katolickiego w Europie Wschodniej; po wysłuchaniu opinii Jego Eminencji Józefa Kardynała Glempa, Arcybiskupa Warszawskiego i Ordynariusza dla wiernych obrządku wschodniego żyjących w Polsce nie mających własnego ordynariusza, jak też przewielebnego O. Adama Bonieckiego, Przełożonego Generalnego Zgromadzenia Księży Marianów, wymienionemu O. Romanowi Piętce nadaje TYTUŁ ARCHIMANDRYTY wraz z przywilejami i obowiązkami związanymi z tą godnością. Dan w Pałacu Kongregacji Kościołów Wschodnich. Państwo Watykańskie, 30 stycznia 1998 r. /-/ + Achille Card. Silvestrini, Prefekt. /-/ + Mirosław Marusyn, Sekretarz.

  Archimandryta  

 Nazwa ta pojawiła się w Kościele greckim w V wieku. W aktach soboru Efeskiego (431) wymieniony jest archimandryta Bazyli. W soborze w Konstantynopolu (448) wzięła udział znaczna liczba archimandrytów. Uczestnikiem Soboru Wat. II był archimandryta klasztoru greckokatolickiego w Grota Ferrata pod Rzymem, o. Minisci. Początkowo nazwę archimandryta odnoszono do opiekuna klasztorów znajdujących się na terenie diecezji wybranego przez biskupa spośród igumenów. Obecnie godność archimandryty nadaje się nie tylko przełożonym klasztorów, ale też i innym zakonnikom mającym wyższe administracyjne funkcje np. rektor seminarium, głowa jakiejś duchownej misji ( np. na Soborze Watykańskim II ze strony Cerkwi prawosławnej rosyjskiej uczestniczył archimandryta Witalij Borowoj; obecnym zwierzchnikiem unickiej Cerkwi na Białorusi jest archimandryta Sergiusz Gajek mic). Albo nadaje się go jako wyższe nagrody kapłanom zakonnym. Podniesienie do godności archimandryty dokonuje biskup specjalnym obrzędem w czasie Mszy św. Archimandrycie przysługują też niektóre oznaki biskupiej godności: mitra, skryżali (tablice) na mantii, palica, żezł (pastorał) i tzw. archimandrycki krzyż noszony na sutannie. Paralelna godność duchowieństwa świeckiego to infułat, mitrat.

A w obrządku łacińskim w pionie zakonnym to opat, a w pionie diecezjalnego duchowieństwa - infułat, z tym, że w obrządku greckim zachowana została cała gama insygniów achimandryckich i godność ta ma o wiele większy niż w łacińskim splendor.

  Żezł - pastorał.

Symbol duchowej władzy i siły. Chrystusa, apostołów a potem i biskupów przedstawiano z laską w ręku jako pasterzy duchowego stada. Oprócz biskupów żezł daje się też archimandrytom i igumenom jako znak władzy nad wspólnotą. Górny koniec ma formę dwu wężów otaczających kulę ziemską zwróconych głowami do siebie, patrzących na krzyż, co wyraża myśl o mądrym wykonywaniu władzy: "bądźcie roztropni jak węże."

  Mitra

Do VI w. mitra miała kształt złotej wstążki otaczającej głowę i przypominała złotą tabliczkę z napisem "święte Panu", którą nosił na czole arcykapłan (Wyj 28,36). Potem mitrę zaczęto sporządzać w kształcie czapki i upiększać ją drogocennymi kamieniami i ikonami: Boga Ojca, Chrystusa, Matki Boskiej, Jana Chrzciciela i krzyża. Jest znakiem królewskiej władzy. Przypomina też ewangelię wkładaną na głowę biskupowi przy konsekracji i napomina, że noszący ją powinien wciąż mieć na myśli słowa Chrystusa i nimi się kierować.

  Mantia

Rodzaj peleryny okrywającej całe ciało oprócz głowy, czym wyraża się wszystko okrywającą łaskę Bożą, a także surowość, pobożność i pokorę życia zakonnego. Także i to, że u zakonnika ni ręce, ni inne członki nie żyją i są niezdolne do działań tego świata. Swoją powiewną lekkością symbolizuje skrzydła aniołów i dlatego nazywa się szatą anielską. Na dolnych i górnych obrzeżach przyszyte są kawałki kolorowego materiału, co symbolizuje Stary i Nowy Testament, skąd noszący mantię ma czerpać naukę.

  Krzyż

Krzyż przy chrzcie daje się do noszenia każdemu chrześcijaninowi na znak pójścia za Chrystusem. Nosi się go zwykle pod ubraniem. Duchowni zaś noszą na ubraniu, by ciągle pamiętali, że Pana nie tylko mają nosić w sercu, ale i wyznawać Go przed wszystkimi. W dniu święceń kapłan otrzymuje krzyż srebrny z ośmioma końcami. Jeśli go biskup chce odznaczyć daje mu krzyż złoty: z czterema końcami bez ozdób. I wreszcie najwyższe odznaczenie: krzyż złoty z drogocennymi kamieniami, jakim jest krzyż archimandrycki.

  Palica - epigonation - sztywny kawałek materiału w kształcie rombu, ozdobiony krzyżem, zawieszany na biodrze, to symbol miecza duchownego, tj. słowa Bożego, którym kapłan ma być uzbrojony.

Nabiodrnik - różni się od palicy tylko innym kształtem: jest prostokątny. Oba elementy szat przysługują tylko biskupowi. Nadaje się je archimandrytom, a oprócz tego, jako wyróżnienie, igumenom i protoprezbiterom. Kapłan nakładając te odznaczenia odmawia:

"Bohaterze, przypasz do biodra swój miecz,

swą chlubę i ozdobę!

Szczęśliwie wstąp na rydwan

w obronie wiary, pokory i sprawiedliwości,

a prawica Twoja dokona wielkich czynów!" (ps 44).

  Wyniesienie do godności Archimandryty ma ogromne znaczenie na horyzoncie Podlasia i Polski. Po beatyfikacji męczenników unickich z Pratulina, kiedy to grecki obrządek został zaszczycony, dowartościowany, przed całym światem powagą najwyższego autorytetu Kościoła, zwrócono uwagę wiernych, że chrześcijanie greckiego obrządku nie tylko w pierwszym tysiącleciu wnieśli wielkie bogactwo do skarbca Kościoła Powszechnego swoim umysłem i świętością, ale i teraz ten obrządek wydaje świętych i jest żywym środowiskiem zmieniającym ludzkie serca; właśnie po beatyfikacji unitów Podlaskich, nominacja na archimandrytę duszpasterza tej jedynej w swym rodzaju parafii unickiej w Polsce jest hojnością Kościoła Chrystusowego podkreślającą, że najmniejsza wspólnota kościelna jest cenna w Jego oczach, liczy się, i wnosi swój wkład do skarbca Kościoła Powszechnego w Polsce. Jest wyrazem uznania dla aktualnie żyjących unitów podlaskich dających świadectwo swojej wiary w zachowywaniu greckiego obrządku w łonie Kościoła katolickiego. Jest to tym cenniejsze dla wschodnich terenów Polski będących pograniczem dwu wielkich kultur europejskich: łacińskiej i bizantyjskiej, w chrześcijaństwie wyrażającym się obrządkiem łacińskim i greckim. I w świadomości ludzi środkowo- i północno-wschodniej Polski grecki obrządek kojarzy się najczęściej z wyznaniem prawosławnym. A przecież przez całe pierwsze tysiąclecie całość greckiego obrządku stanowiła integralną część Kościoła Powszechnego. Po nieszczęsnym rozdarciu jedności Wschodu z Zachodem nadal wielu chrześcijan greckiego obrządku żyła w jedności wiary z katolickim Zachodem, a teraz takich chrześcijan jest około 20 milionów. W tym właśnie na terenach środkowo- i północno-wschodniej Polski parafia unicka w Kostomłotach. Jest więc ona znakiem, jaką ma być przyszła jedność Kościoła, jest poglądową lekcją powszechności Kościoła Chrystusowego: jedność w różnorodności.

  Z okazji podniesienia Ojca Romana Piętki do godności archimandryty napłynęło do Kostomłot wiele pozdrowień i gratulacji. Ksiądz biskup Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II, pisze z Watykanu: „Pragnę wyrazić moją szczerą radość i przesłać serdeczne życzenia wszelkich łask Bożych dla Nominata i całej Wspólnoty Unitów Podlaskich z Kostomłot. ... będę się łączył myślą, sercem i modlitwą. Cieszyłem się Waszą obecnością na procesji krakowskiej z Wawelu na Skałkę. To piękny znak duchowej łączności Unitów Podlaskich z Krakowem, którą pragniecie zachować według tradycji Waszych przodków”. Podobną myśl wyraża Kard. Metropolita krakowski, Franciszek Macharski: „.... wyróżnienie przez Stolicę Apostolską Proboszcza Wspólnoty unickiej w Kostomłotach to także radość całego Krakowa, tak mocnymi więzami złączonego z wiernymi Kościoła unickiego na Podlasiu”. W obu wypowiedziach jest zawarta aluzja do faktu, że po likwidacji Kościoła Unickiego na Podlasiu unici jeździli do Krakowa celem zawarcia sakramentu małżeństwa. A Kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia stwierdza, że „zaszczyt i wyróżnienie płynące z daru Stolicy Apostolskiej mają honor odczuwać wszyscy odważni Unici podlascy, dający świadectwo swojej żywej wiary i jedności z Kościołem Chrystusowym”. Arcybiskup  lubelski, Józef Życiński, do którego metropolii należy Podlaska diecezja, żałuje, że „wcześniej przyjęte plany czynią niemożliwym Jego pobyt w Kostomłotach 12 lipca. Ufa jednak, że w przyszłości będzie mógł przy innej okazji nawiedzić życzliwe progi, by dać wyraz swojej duchowej bliskości”. Metropolita przemysko-warszawski obrządku grecko-katolickiego, Ks. Arcybiskup Jan Martyniak, pisze: „Niestety nie będę mógł przyjechać do Ciebie, w tym czasie będę na uroczystościach odpustowych w Chrzanowie12 lipca Piotra i Pawła. Gratuluję z okazji otrzymania mitry i jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i błogosławię”. Ks. Arcybiskup Kazimierz Majdański, który w czasach komunizmu, kiedy to nie było w Polsce żadnego biskupa greckokatolickiego, udzielił święceń kapłańskich o. Romanowi „z radością przesyła serdeczne gratulacje wraz z życzeniami coraz bardziej błogosławionej posługi w Kościele świętym, aby wszyscy byli jedno”. Nie zbrakło też ciepłych słów ks. Biskupa Antoniego Dydycza, ordynariusza z Drohiczyna: „Niech Bóg błogosławi i pomnaża owoce duszpasterskiej pracy w tak trudnych warunkach”. Ks. Bp Wacław Skomorucha życzy, „by obdarowanie Księdza Magistra godnością archimandryty było dla Niego satysfakcją i nagrodą za przeszło trzydzieści lat pasterzowania w Kostomłotach...”

Bardzo Również ucieszył się O. Roman szczególnie ze słów Ojca Adama Bonieckiego, Przełożonego Generalnego Księży Marianów, który pisze:  „okazanym ojcu przez Stolicę Apostolską uznaniem, którego wyrazem jest nadanie godności archimandryty, cieszy się całe Zgromadzenie, potwierdza bowiem wierność pozostawionym nam przez błogosławionego Jerzego ideałom, streszczającym się w haśle Zgromadzenia pro Christo et Ecclesia.

         Obecność w dniu dzisiejszym w Kostomłotach relikwii Męczenników z Pratulina, wyniesionych przez Jana Pawła II na ołtarze, uroczyste udzielenie przez Jego Eminencję Księdza Kardynała Prymasa nadanej Ojcu przez Stolicę Apostolską godności – to wszystko podkreśla i ukazuje kościelny wymiar Ojca posługi.

         Stąd też nasza radość: Kościół Święty uznał, że w małych Kostomłotach od wielu lat dokonują się wielkie rzeczy.

         Ojcze Archimandryto, Drogi bracie, obyś mógł oglądać owoce wieloletnich trudów, nade wszystko w tych, którzy Cię wesprą w tej pracy. Sądzę, że archimandrycką mitrą i pastorałem zostałeś ozdobiony nie dla spektakularnych efektów, ale na znak, że to co robisz jest dla Kościoła ważne. Jeśli ważne dla Kościoła, to ważne dla nas. Zgromadzenie wie o tym, docenia to i nie zostawi Cię samego. Bądźmy dobrej myśli.

         Za okazanie naszemu Bratu życzliwości i uznanie dziękuję Stolicy Apostolskiej, Księdzu Prymasowi oraz wszystkim, którzy w tej uroczystości biorą udział. Dziękuję w imieniu Zgromadzenia. Obecność Eminencji odczytujemy jako ważny znak wskazujący nam drogę”.

         Ojciec Jan Mikołaj Rokosz, Przełożony Prowincji Polskiej Księży Marianów, zwraca uwagę na bardzo istotny moment faktu, pisząc: „ Dostrzegam w tym wyraz uznania ze strony Kościoła dla wspólnoty parafialnej obrządku bizantyjsko-słowiańskiego w Kostomłotach, w ich wysiłkach dochowania wierności swojej tradycji wschodniej w łonie Kościoła Katolickiego”.

         Swoją radość z faktu uhonorowania o. Romana ofiarnym czynem organizacji uroczystości liturgicznych w dniu 12 lipca 1998 roku w Kostomłotach wyraził o. Archimandryta o. Sergiusz Gajek, Wizytator dla greko-katolików na Białorusi.

         Marianie z Brazylii piszą: „Te nominacje odczytujemy jako wyraz uznania dla wieloletniej pracy Księdza na polu ekumenii i jako wezwanie do coraz intensywniejszej służby na rzecz jedności chrześcijan”.

         Ks. Prof. Józef Grzywaczewski z Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach „życzy wielu łask Bożych i satysfakcji w jego /urzędu archimandryty/ wykonywaniu dla dobra Kościoła Powszechnego”.

         Ruch Kultury Chrześcijańskiej ODRODZENIE Koło Nr 1 im. Bł. Męczenników Podlaskich w Białej Podlaskiej ze swoim Przewodniczącym, p. drem Czesławem Sudewiczem, wraz z wiązanką kwiatów składa gratulacje „wdzięczny za dotychczasowe wspólne dokonania w dziele szerzenia czci bł. Męczenników Podlaskich”.

         Życzenia i radości parafian, przyjaciół o. Romana i sympatyków Sanktuarium Unitów Podlaskich w Kostomłotach nie miały końca.

        A oto jeden z artykułów w prasie z tamtych dni.

wstecz powrót do strony głównej